Muszę wam powiedzieć że zniknęły w ciągu 10 minut gdybym mogła sama bym wszystkie zjadła...kocham czosnek a do tego ciągnący się żółty ser...Dodatkowo apetyt podsycał piękny zapach czosnku, który do tej pory unosi się w powietrzu....
Na pewno zagoszczą w moim domu nie jednokrotnie...
Składniki:
Na około 13 bułeczek, a jeśli je bardziej rozwałkujecie wyjdzie o wiele więcej ;)
Na ciasto:
3 szklanki mąki pszennej u mnie tortowa
pół szklanki cieplej wody
pół szklanki ciepłego mleka
szczypta suszonej bazylii
1/3 kostki drożdży
sól
Masełko czosnkowe:
2 duże łyżki masła
5 ząbków czosnku
przyprawa do dań włoskich
dodatkowo 50 gram żółtego sera
olej
kilka oliwek ewentualnie pomidorki koktajlowe
Wykonanie:
Masło, przyprawy i starty czosnek mieszamy razem...
Do miski wsypujemy make dolewamy wodę, sól, bazylię...w ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże i wlewamy do mąki...Wszystko razem mieszamy i zagniatamy ciasto...Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce...
Z ciasta odrywamy niewielkie kuleczki, rozwałkowujemy je na okrągłe placuszki...Nacinamy po każdej stronie...
Smarujemy masłem i na środek kładziemy żółty ser...I tak ułożony ser zawijamy po koleji każdym trójkątem z ciasta...
Smarujemy różyczki olejem ewentualnie jeśli nam zostanie trochę masła czosnkowego możemy posmarować ciasto właśnie tym masełkiem.
Wspaniałe :) ja też uwielbiam wszelakie drożdżówki a i czosnek jest mile widziany:) na pewno wypróbuję, tylko z cebulką perłową bo nie lubię oliwek :))))
OdpowiedzUsuńDziekuje!!! ale naprawdę były przepyszne...a sposobów ich " nadziania" jest mnóstwo...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe!!! Aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z takimi różyczkami ale w wersji na słodko , a u Ciebie na wytrawnie super pomysł.
OdpowiedzUsuńMmm, czosneczek... Uwielbiam :) Pyszniaste musiał być :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zawijasy czosnkowe, sama często kombinuję ze słonymi wypiekami:)
OdpowiedzUsuń