Składniki:
5 jajek
250 gram masła
1 szklanka mąki krupczatki
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
1 i 1/2 szklanki cukru
( użyłam szklanki pojemności 250 ml,)
15 gram proszku do pieczenia
Wykonanie:
Masło wraz z cukrem ucieramy dodajemy żółtka i miksujemy aż do konsystencji " puchu" lekko płynna ale puszysta..
Mąki oraz proszek do pieczenia mieszamy razem i dodajemy do utartego masła.
Białka ubijamy na sztywną pianę i przekładamy do naszego ciasta delikatnie mieszamy (nie miksujemy)
Piekarnik rozgrzewamy do 200- 210 stopni ważne żeby piekarnik ustawić na górne ogrzewanie bez termoobiegu.
Tortownice (ja użyłam o średnicy 24 cm) smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą.
3 łyżki naszego ciasta wykładamy do tortownicy i rozsmarowujemy po całej tortownicy na cieniutkie placki..Wkładamy do piekarnika i pieczemy aż zarumieni się nam góra ciasta.. Następnie wyjmujemy z piekarnika i na upieczony spód kładziemy powtórnie 3 łyzki ciasta rozsmarowujemy i pieczemy ponownie aż zarumieni się nam góra.
Powtarzamy czynność aż do wyczerpania ciasta..
Witam, miło mi poinformować Cię, że nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award. Po szczegóły zapraszam: http://uzaleznieniwkuchni.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziekuje serdecznie za uznanie ;) zapoznam sie ze szczegolami...Pozdrawiam
Usuńprzepis zapisuję:) idealne ciasto dla mojego A. :)
OdpowiedzUsuńMoj J.pochlonal cale nawet nie zdazylam postawic na swiatecznym stole ;)
UsuńJeszcze pamietam ten smak..teraz tylko okruszek zjadlam ;) ale uczulenie szybko dalo o sobie znac...
OdpowiedzUsuńzawsze obiecuję sobie, że upiekę.
OdpowiedzUsuńi jeszcze nigdy nie dotrzymałam słowa w tej kwestii :p
Współczuję tej nietolerancji...
OdpowiedzUsuńCiacho wygląda wspaniale - od dawna się do niego przymierzam, ale jego czasochłonność mnie odstrasza...
Wygląda super. Takiego domowego nie robiłam, muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuń