
Kochani muszę się przyznać szczerze bez bicia, że nie jestem konsumentem poinformowanym i zorientowanym we wszystkich konserwantach, barwnikach itp.
Po prostu są pewne firmy, które lubię i tak samo jest z produktami są takie, które jadam z przyjemnością i nie zaglądam w etykietki co jak i dlaczego a są takie że omijam z daleka...
A większość E to dla mnie zagadka, natomiast na swoją obronę mam to że kupując produkty staram się wybierać te, w których E jest najmniej..
Ale dobrze wszyscy wiemy że nie da sie ich wyeliminować całkowicie...