niedziela, 1 grudnia 2013

Różyczki mocnoooo czosnkowe

Od jakiegoś czasu chodziły za mną własnie te bułeczki...jak dla mnie najlepszym połączeniem dla nich...jest ser żółty i masełko czosnkowe....mmmmmm

Muszę wam powiedzieć że zniknęły w ciągu 10 minut gdybym mogła sama bym wszystkie zjadła...kocham czosnek a do tego ciągnący się żółty ser...Dodatkowo apetyt podsycał piękny zapach czosnku, który do tej pory unosi się w powietrzu....

Na pewno zagoszczą w moim domu nie jednokrotnie...



Składniki:
Na około 13 bułeczek, a jeśli je bardziej rozwałkujecie wyjdzie o wiele więcej ;)

Na ciasto:
3 szklanki mąki pszennej u mnie tortowa
pół szklanki cieplej wody
pół szklanki ciepłego mleka
szczypta suszonej bazylii
1/3 kostki drożdży
sól

Masełko czosnkowe:

2 duże łyżki masła
5 ząbków czosnku
przyprawa do dań włoskich

dodatkowo 50 gram żółtego sera
olej
kilka oliwek ewentualnie pomidorki koktajlowe


Wykonanie:

Masło, przyprawy i starty czosnek mieszamy razem...

Do miski wsypujemy make dolewamy wodę, sól, bazylię...w ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże i wlewamy do mąki...Wszystko razem mieszamy i zagniatamy ciasto...Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce...

Z ciasta odrywamy niewielkie kuleczki, rozwałkowujemy je na okrągłe placuszki...Nacinamy po każdej stronie...
Smarujemy masłem i na środek kładziemy żółty ser...I tak ułożony ser zawijamy po koleji każdym trójkątem z ciasta...

Smarujemy różyczki olejem ewentualnie jeśli nam zostanie trochę masła czosnkowego możemy posmarować ciasto właśnie tym masełkiem.

Pieczemy około 30 min. w tem 180 st.









7 komentarze :

  1. Wspaniałe :) ja też uwielbiam wszelakie drożdżówki a i czosnek jest mile widziany:) na pewno wypróbuję, tylko z cebulką perłową bo nie lubię oliwek :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje!!! ale naprawdę były przepyszne...a sposobów ich " nadziania" jest mnóstwo...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się ten pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe!!! Aż ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Spotkałam się z takimi różyczkami ale w wersji na słodko , a u Ciebie na wytrawnie super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm, czosneczek... Uwielbiam :) Pyszniaste musiał być :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie zawijasy czosnkowe, sama często kombinuję ze słonymi wypiekami:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że poświeciłeś chwile czasu by dobrnąć do końca postu ;) Jeśli Ci się podobało to pozostaw po sobie jakiś ślad....A odwiedzę Cię i ja ;*

© Na Końcu Języka , AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena